sobota, 12 marca 2016

rainy


Cześć!
Pogoda w kratkę raz słońce, raz deszcz, a potem śnieg. Choroba murowana! Całe szczęście jestem chyba za bardzo odporna i na mnie to nie działa.
Dziś szybkie zdjęcia, przepraszam za jakość, ale dopadł nas deszcz..




Cały czas poszukuje swojego stylu. Uwielbiam stonowane stylizacje - czerń i biel. 
Dziś komponując strój, do czarnych spodni z wysokim stanem oraz białych bodów, dodałam czarną ramoneskę. Znalazłam to czego szukałam! Klasyka z odrobina pazura, którą nadaje skóra.
To jest to! 





       Żałuję, że nie podkreśliłam ust czerwonym akcentem, a włosów nie spięłam w kucyk.
 Co o tym sądzicie? Jaki wy macie styl? 






 Uważam, iż każda kobieta w swojej szafie powinna posiadać, czarną ramoneskę. Zawsze doda uroku do stylizacji nie tylko sportowej. Można przełamać dzięki niej zwyczajne stylizację np zakładając sukienkę bez wzorów w jednolitym kolorze nada się jako specyficzny dodatek, będzie odskocznią od nudnego stonowania, Świetnie na da się na chłodniejsze wieczory podczas lata.





                                              Kamila


trousers - Sinsay

blouse - no name
ramoneska - H&M
booties - Deichmann

2 komentarze:

  1. Twoja stylizacja jest bardzo prosta, ale ma coś w sobie;) Osobiście bardzo lubię czarne zestawy, które przełamane są np bielą jak u ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetnie wyglądasz. Faktycznie wyglądałoby to rewelacyjnie gdybyś upięła włosy w kuca i miała czerwone wargi :)
    olusiek-blog.blogspot.com- klik!

    OdpowiedzUsuń