niedziela, 14 lutego 2016

Valentine's Day



Cześć wszystkim!
Dzień dzisiejszy dobiega powoli końca. Niektórzy zaczynają go dopiero świętować ze swoją drugą połową, a inni zaś już kończą swój wspólnie spędzony dzień.
Święto zakochanych. Ja z moim chłopakiem, w tym roku nie stawialiśmy na prezenty, wybraliśmy się w tygodniu do kina, a dziś udaliśmy się na spacer i do knajpki na kawę. Pogoda dopisała, bo nie było aż tak zimno.
A wy jak spędziliście walentynki?





Moim zdaniem, 14 luty nie powinien być nazywany jako dzień szczególnego traktowania swoich partnerów, gdyż powinno się darzyć ich miłością każdego dnia.
Oczywiście w ten dzień, każdy z nas powinien poświęcić więcej uwagi wybranej osobie, bo w natłoku spraw codziennych, często zapominamy o najprostszym "kocham Cię", a nam samym miło jest słyszeć te słowa. Warto zwyczajnie usiąść na kanapie, bez większych przygotowań i po prostu przytulić swojego wybranka i podziękować mu za to, że jest.
Pamiętajcie o swoich bliskich! 






W tym roku postawiłam na białą koszulę, spódniczkę w kolorze pudrowego różu i czarne botki.
Pierwszy raz w życiu zakręciłam włosy prostownicą i efekt nie był aż taki zły!
Niestety moje włosy, mimo tego iż spryskałam je dość dużą ilością lakieru, nie wytrzymały do wieczora i znów były proste. Znacie jakieś sposoby na to, aby fryzura trzymała się dłużej ?




Tym którzy mają swoją drugą połówkę życzę wytrwałości oraz jak najwięcej miłości każdego dnia, a osobą które jeszcze jej nie znalazły, aby pamiętały że ta odpowiednia osoba jest gdzieś na świecie i prędzej czy później ich drogi się spotkają! 
 
Kamila


Shirt - Sinsay
Skirt - MEGA
Booties - Deichmann

13 komentarzy:

  1. ja leżałam w domu z bólem brzucha, ale mój chłopak była taki kochany i się mną zaopiekował :3
    zapraszam na mojego bloga modowego
    http://slodyczowypotwoor.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. podoba mi się ta spódniczka i fajne buty do niej dobrałaś :)
    zapraszamy w wolnej chwili :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jesteś śliczna! Pozdrawiam. Ja akurat w Walentynki byłam na chrzcie ♥

    http://londonkidx.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. supi blog i post jesteś bardzo ładna :) miło by było gdybyś mnie zaobserwowała :)

    Mój blog-klik

    OdpowiedzUsuń
  5. Kocha się codziennie tak samo :) Ładnie wyglądasz ;)
    www.nessperfection.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Takie zwykłe spędzanie Walentynek jest fajne, wiadomo, że się kochacie :) Szczęścia! :*

    myhappysunmoontruth.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja Walentynki spędziłam w gronie bliskich mi osób :) Śliczne zdjęcia. Pozdrawiam!

    lublins.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja tam do tego dnia nic nie mam. Tylko gorzej, gdy ktoś zapomina, że kochać powinno się również 15 lutego, 24 czerwca czy 8 listopada. Fajnie, że takie święto jest, fajnie, że się je obchodzi. Znacznie ciężej się na to parzy, gdy człowiek sobie uświadomi, że to w sumie komercja, ale czy Boże Narodzenie się w taką samą komerchę nie zmienia?

    Pozdrawiam,
    Mówiąc Słowami :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam wrażenie że w związku każdy dzień to taki 14 lutego :) Ja walentynki spędziłam w bardzo miłym, przyjacielskim gronie.

    Mój blog KLIK

    OdpowiedzUsuń
  10. Masz absolutną rację, walentynki powinniśmy obchodzić 365 dni w roku, a nie tylko 14 lutego- strasznie przereklamowane i skomercjalizowane robi się te święto :/
    a tu chodzi przecież choćby o poświęcenie chwili drugiej osobie, a nie nagle jakieś drogie prezenty :/

    Wyglądasz fantastycznie !
    tak delikatnie, subtelnie i dziewczęco- Twoj chlopak pewnie nie mogl oderwać od Ciebie wzroku :)

    milego dnia :)
    Daria

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja walentynki lubię :) Stylizacja bardzo fajna! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja również lubię walentynki, jednak w tym roku ich nie obchodziłam :c

    Co powiesz na wspólną obserwację? - zacznij a ja się zrewanżuję
    Zapraszam również do konkursu na moim blogu, można wygrać np. perfumy z playboya, pomadkę do ust... a więcej zobaczysz na moim blogu :P

    http://magicworldprincesscarmen.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń